Idealny na sezon fajerwerków!
To była ostatnia szansa dla mojego psa, który źle znosi odgłosy fajerwerków. Rok temu był nimi tak zestresowany, że się pochorował. Nic nie pomagało, za każdym razem skakał po ścianach jak szalony! Wszedł do budki, gdy tylko zaczął się hałas, ale gdy zrobiło się głośniej, uciekł na górę i zaczął drapać po dywanie i ścianach. Przeniosłam budkę na górę, do łazienki. Dopiero wtedy wszedł do niej ponownie i już tam zasnął. Ale ulga!